niedziela, 10 kwietnia 2016

voilà








Gdy patrzę na ostatni post, widzę, że obiecałam czytelnicze podsumowanie. I to będzie pierwsza obietnica częściowo niezrealizowana, ale tylko częściowo, bo akcent książkowy jest... le voilà :)
Witam Wszystkich po krótkiej przerwie :)
Dziękuję za maile, uspokajam, bez pożegnania nie odchodzę. Jeszcze trochę treści pozostało do przeczytania i u Was i u mnie, a zatem ciąg dalszy nastąpi...







Pozdrawiam ciule i do następnego ;)


31 komentarzy:

  1. Dobrze Cię widzieć z powrotem:).

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie, że jesteś...piękne zdjęcia i mądre myśli...serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten sweter jest cudowny ! Chce taki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaglądałam ostatnio i .....nie mogłam wejść :( Ale cieszę się, że jesteś z powrotem :)
    Przepiękny sweter!

    OdpowiedzUsuń
  5. Spódnica, zdecydowanie tak :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie, że jesteś (bo od jakiegoś czasu próbowałam tu wejść i nie mogłam).
    Przepiękny sweter, wspaniale wygląda z tą spódnicą!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dlatego czytam dużo książek, by nie błądzić po omacku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno, by być mądrym wystarczy przeczytać 10 książek, ale aby je znaleźć trzeba przeczytać tysiące ;)
      a wiec każda kolejna zbliża nas do tej jednej z dziesięciu:)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  8. A co to za książkę trzymasz?

    Śliczny sweter:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to książka, którą czytałam z miesiąc temu "ojciec chrzestny" Mario Puzo. Czyli don Vito Corleone i jego świat ;)

      Usuń
  9. Lubię swetry. Lubię książki. Lubię spódnice. Co to znaczy? Trzy razy na tak! :)

    http://brewilokwencja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny sweterek!
    A co do książek to tez uwielbiam czytać, ale ostatnio coś się nie mogę w żadną wciągnąć :(
    Obserwuję :)
    http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na książkę też trzeba mieć wenę, bez niej czytanie męczy.
      Witam Cię i dziękuję za ten kredyt zaufania :)

      Usuń
  11. Fajny sweterek.
    Książka to skarb i ludzie,którzy je czytają :)
    Pozdrawiam :)
    http://fashionfoto55.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny sweter, a książki uwielbiam czytać, kiedyś czytanie było dla mnie codziennością, teraz stało się luksusem, bo żeby czytać trzeba mieć czas i głowę nie zaprzątniętą innymi sprawami.

    OdpowiedzUsuń
  13. Strasznie się cieszę, że znowu jesteś :). Doskonała gra słów - mniejbłądy ;).

    Swoją drogą, wierzyć krytykom nie jest najgosze. Najgorsze jest uwierzyć 'kalkierom',ale to na inny raz ;).

    Piękna oprawa ubraniowo - książkowa!

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo podobają mi się sweterki z odkrytymi ramionami :) Pięknie wyglądasz:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Już się wystraszyłam, że wszystkie moje ulubione blogi przestają powoli działaś, ufff. A ja zaczęłam od nowa, nowy blog, nowa nazwa nowy pseudonim :) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo intelektualna stylizacja! Taki styl mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja tam wierzę, że jestem bestsellerem :P

    OdpowiedzUsuń
  18. masz rację, kto czyta nie błądzi. Fajny look :)
    Dziękuję za odwiedziny :)
    Dodaję do obserwowanych by mieć na bieżąco Twe wpisy pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie ważny.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.