Gdy patrzę na ostatni post, widzę, że obiecałam czytelnicze podsumowanie. I to będzie pierwsza obietnica częściowo niezrealizowana, ale tylko częściowo, bo akcent książkowy jest... le voilà :)
Witam Wszystkich po krótkiej przerwie :)
Dziękuję za maile, uspokajam, bez pożegnania nie odchodzę. Jeszcze trochę treści pozostało do przeczytania i u Was i u mnie, a zatem ciąg dalszy nastąpi...
Pozdrawiam ciule i do następnego ;)
Super cute and comfy look.
OdpowiedzUsuńDobrze Cię widzieć z powrotem:).
OdpowiedzUsuńSweter - cudo!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jesteś...piękne zdjęcia i mądre myśli...serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTen sweter jest cudowny ! Chce taki!
OdpowiedzUsuńZaglądałam ostatnio i .....nie mogłam wejść :( Ale cieszę się, że jesteś z powrotem :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sweter!
Spódnica, zdecydowanie tak :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że jesteś (bo od jakiegoś czasu próbowałam tu wejść i nie mogłam).
OdpowiedzUsuńPrzepiękny sweter, wspaniale wygląda z tą spódnicą!:)
dzięki :) (blog był wyłączony)
UsuńDlatego czytam dużo książek, by nie błądzić po omacku :)
OdpowiedzUsuńpodobno, by być mądrym wystarczy przeczytać 10 książek, ale aby je znaleźć trzeba przeczytać tysiące ;)
Usuńa wiec każda kolejna zbliża nas do tej jednej z dziesięciu:)
Pozdrawiam.
A co to za książkę trzymasz?
OdpowiedzUsuńŚliczny sweter:)
to książka, którą czytałam z miesiąc temu "ojciec chrzestny" Mario Puzo. Czyli don Vito Corleone i jego świat ;)
UsuńLubię swetry. Lubię książki. Lubię spódnice. Co to znaczy? Trzy razy na tak! :)
OdpowiedzUsuńhttp://brewilokwencja.blogspot.com
to ja trzy razy dziękuję ;)
UsuńPoważnie i z książką - lubię! :) zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńKsiążka to potęga:)
OdpowiedzUsuńw sweterku się zakochałam
OdpowiedzUsuńSandicious
Cudny sweterek!
OdpowiedzUsuńA co do książek to tez uwielbiam czytać, ale ostatnio coś się nie mogę w żadną wciągnąć :(
Obserwuję :)
http://zyciepelnekoloru.blogspot.com/
na książkę też trzeba mieć wenę, bez niej czytanie męczy.
UsuńWitam Cię i dziękuję za ten kredyt zaufania :)
Fajny sweterek.
OdpowiedzUsuńKsiążka to skarb i ludzie,którzy je czytają :)
Pozdrawiam :)
http://fashionfoto55.blogspot.com/
pełna zgoda :)
Usuńpiękny cytat
OdpowiedzUsuńŚwietny sweter, a książki uwielbiam czytać, kiedyś czytanie było dla mnie codziennością, teraz stało się luksusem, bo żeby czytać trzeba mieć czas i głowę nie zaprzątniętą innymi sprawami.
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że znowu jesteś :). Doskonała gra słów - mniejbłądy ;).
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, wierzyć krytykom nie jest najgosze. Najgorsze jest uwierzyć 'kalkierom',ale to na inny raz ;).
Piękna oprawa ubraniowo - książkowa!
Świetne cytaty :)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się sweterki z odkrytymi ramionami :) Pięknie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńJuż się wystraszyłam, że wszystkie moje ulubione blogi przestają powoli działaś, ufff. A ja zaczęłam od nowa, nowy blog, nowa nazwa nowy pseudonim :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo intelektualna stylizacja! Taki styl mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa tam wierzę, że jestem bestsellerem :P
OdpowiedzUsuńmasz rację, kto czyta nie błądzi. Fajny look :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
Dodaję do obserwowanych by mieć na bieżąco Twe wpisy pozdrawiam