Spośród licznych trendów tego sezonu każdy, bez problemu, wybierze coś dla siebie. Ja z dużym zadowoleniem przyjmuję przede wszystkim wielki powrót TWEEDu, do którego mam ogromny szacunek. Dla mnie to tkanina z historią, z duszą i z wielkim modowym potencjałem. Kojarzy mi się z garderobą naszych babć, jest ciepła, stylowa, a jej mięsisty splot charakterystyczny. Ten wełniany materiał ze szkockim rodowodem przebojem powraca do łask, o czym możemy przekonać się oglądając fantastyczny pokaz CHANEL.
Genialne widowisko. Bez dwóch zdań jest to mój ulubiony pokaz, obejrzany nie raz. Za każdym razem z tym samym zachwytem i wielkim podziwem dla Karla Lagerfelda i jego wspaniałego talentu. Karl tym pokazem dopieszcza moje poczucie estetyki, udziela mi odpowiedzi na pytanie: jak chcę wyglądać w tym sezonie? :)
Pozdrawiam ciule do następnego ;)
Ten rodzaj msteriału też bardzo mi się podoba. Materiał staeszych pań i eleganckich kobiet.Twoja spódnica jest bardzo ładna i pasuję ci. Lubię twój styl- jest.prosty i elegancki.pozdrawiam http://gray50plus50dresses.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdziękuję za miły komentarz :)
UsuńTweed zawsze kojarzył mi się z jesienno-zimową garderobą. Potrafi być jednocześnie elegancki, wygodny i ciepły :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie za te cechy lubię go i cieszę się, że wraca do łask. Wolę go zdecydowanie bardziej od jeansu.
UsuńJa też jestem wielką fanką tego materiału. Mam nawet na oku spódnice w tym stylu :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że pochwalisz się ;)
Usuńooo tak, to cudowny materiał. W ogóle ostatnio i tkaniny i fasony sprzed epok mnie fascynują:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
i mnie pociąga vintage i retro.
Usuńodwzajemniam pozdrowienia :)
Uwielbiam tweed za miękkość tkaniny i ciepło jakie daje w chłodne dni. Dlatego podoba mi się ta spódnica.
OdpowiedzUsuńPokaz genialny, chętnie i siebi widziałabym w takich wariacjach kraty. Pozdrawiam
w takich wariacjach i ja widzę siebie oczami wyobraźni ;)
UsuńOch tak, ma talent! Czuję motyw kraty i myślę, że moja szafa się wzbogaci o ubrania w tym klimacie :))
OdpowiedzUsuńklimat tweedowej kraty jest specyficzny, właśnie w pokazie Chanel czuć ten klimat. Mi on bardzo odpowiada.
UsuńTweed jest fantastyczny :) Mam kilka tweedowych spódnic i sukienek w szafie i jesienią i zimą często po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńPokaz Chanel świetny, a Twoja spódnica rewelacyjna :)
Pozdrawiam!
fajnie, że tweed wraca 'na salony' bo przez ostatnie lata był traktowany po macoszemu.
UsuńSpódnica jest świetna, podobają mi się te przeszycia.
OdpowiedzUsuńdzięki, egzemplarz oryginalny, sprzed kilku dekad :)
UsuńNice Look
OdpowiedzUsuńFOLLOW my Blog!!! Maybe we can follow each other!!!
www.rimanerenellamemoria.de
Win a GREAT Fashion Set on my Blog!!!
Dokładnie, moda wciąż zatacza koła- gdybyśmy trzymały te wszystkie swoje rzeczy w szafie i swoje i po mamie, czy babci, to niezłe perełki byśmy teraz miały :) tylko skąd wziąć taką wieeeeelką szafę? :P hehehe
OdpowiedzUsuńmilego dnia :)
Daria
nie ma za co :*
Usuńi dziękuję za miłe słowa u mnie :) :*
buziaki :*
Zachwycam się Twoją spódnicą i żakietem...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń:) dziękuję i odwzajemniam pozdrowienia :)
UsuńOjj tak, tweed to wdzięczny materiał i jaki trwały (uff - jakie szczęście, że jeszcze takie są ;) ). A cóż tutaj więcej dodać - jest vintage- jest wspaniale, serucho znów się cieszy, aż miło popatrzeć :))). W domu mody Chanel jak zwykle wszystko takie prefekcyjnie dogłaskane :)!
OdpowiedzUsuńp.s. ostatnio z każdym dniem rośnie liczba ludzi, którym ślę pozdrowienia słowami Benedykta XVI ;)
serducho to się raduje jak się Ciebie czyta :)
Usuńpozdrowienie Benedykta mimo, że z błędem jest bezbłędne :)))
Nie moja bajka ale Tobie bardzo pasuje! No i Twoja ulubiona szarość :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
każdy ma swoją bajkę i dzięki temu świat jest tak bajecznie ciekawy i różnorodny ;)
UsuńLove the combination of outfit!
OdpowiedzUsuńJa jednak kocham powrót do elegancji. Szkoda ze sportowa elegancja powoli znika z trendów ale szpilki i płaszcze chyba zawsze bedą pięknie wyglądać zima :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Aspolecznee.blogspot.com
Dobrze, że trendy powracają - ja to bym się bardzo cieszyła, gdybym jakiegoś tegorocznego mojego must have nie musiała kupować (no w sumie to nigdy nie muszę, po prostu chcę) tylko mogłabym go wygrzebać z czeluści szafy. Aczkolwiek krata to chyba nie do końca moja bajka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam tweed a pokaz jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Fantastyczna spódnica:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny!
pozdrawiam
Monika
Pokaz boski ;)
OdpowiedzUsuńMam kilka tweedowych rzeczy, ale jeszcze nie miałam okazji w nich wyjść :)
lubię ten trend kratki i tweedowe klimaty, ale dlaczego tak szaro kochana? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne inspiracje! Biało czarne połączenie jest bardzo klasyczne.
OdpowiedzUsuńbardzo fajne nawiązanie do Chanelki! super!
OdpowiedzUsuńFantastyczna marynarka! Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHej, podpisuję się absolutnie pod tym co napisałaś na temat tweedu. Też uwielbiam - wszystkie te jodełki, melanże... piękne. Twoja spódnica ma ładne kolory. Ja widzę w niej potencjał na inny krój - jakby z niej zrobić taką "bąbkę"...?
OdpowiedzUsuńlubię kratkę.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolory spódnicy, co prawda nie mój fason, ale Tobie dobrze :) ja tweed lubię u kogoś, sama się dopiero co przekonuję;pSandicious
OdpowiedzUsuńNice post! Maybe we could follow each other on GFC? If yes, follow me and I follow back as soon as I see it.
OdpowiedzUsuńLet me know with a comment on my Blog pinkrabbitbeauty.blogspot.com
:-) a mi tylko brakuje jedwabnej apaszki pod szyją ;-).
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, spódniczka i marynarka wspaniała, a tweed bardzo lubię! Dziękuję za odwiedziny u mnie (Ciebie to faktycznie wiekiem swoich ubrań nie zaskoczę,ale cieszę się, że są osoby, które też mają starsze ubrania i wiedzą, co w danym momencie wyciągnąć z szafy. Ten zestaw bardzo mi się podoba. A Karl jak to Karl prawie zawsze coś pięknego stworzy...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń