czwartek, 14 stycznia 2016

falbany

Przekopując zdjęcia z pokazów na wiosnę i lato 2016 szukam najczęstszych punktów stycznych, powtarzających się trendów, nowości, wielkich comebacków, inspiracji..
Znalazłam coś, co nie jest nowością samą w sobie, raczej powtórką z dawnych lat, jednak patrzę na ten trend przychylnym okiem.
Falbany i żaboty. Przeróżnej wielkości, w różnych miejscach naszego stroju, w różnych konstelacjach stylistycznych..





zobaczmy co proponują projektanci:

 1/2Erdem


1.Alexander McQueen, 2. Erdem


1. JW Anderson, 2. Fyodor Golan


1. Lanvin, 2. Erdem


1. Ellery, 2. Hena Kaul


1. Karen Walker 2. Gucci


 1. Salloni, 2. Sonia Rykiel


1. Roberto Cavalli, 2. Orla Kiely


1/2. Zimmermann
źródło zdjęć z pokazów: www.vogue.uk (kolaże własne)

A dla Was hit czy kit? Komentarze mile widziane :)

29 komentarzy:

  1. Hit, szczególnie koszule z żabotami...są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak..jak się ma taka figurę jak Ty to można sobie nosić ubrania z falbanami..Mi to raczej nie grozi;-(

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi znów się nie podobają ubrania z falbanami :x

    OdpowiedzUsuń
  4. Love the collection of amazing looks!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham falbany i nosze je nieublaganie kazdego sezonu, raz wiecej raz mniej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi się falbanki u innych, ale sama unikam bo boję się, że mnie pogrubią. Ogólnie wybieram gładkie ubrania bo mój rozmiar to niestety nie jest 36;)

    OdpowiedzUsuń
  7. CHyba muszę odkopać z szafy moją jedwabną koszulę z żabotem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo romantyczny trend, podoba mi się Twój zestaw i kreacje od projektantów też wspaniałe:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobają mi się falbanki w niektórych częściach garderoby :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojj te bluzeczki falbankowe są śliczne. Mam jedną z Orsay'a sprzed kilku lat:). Do takiej bluzki to melonik, muszieterki i będzie romantyczny dandys jak talala :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niestety falbany nie pasują do każdego typu figur :( Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaraz po koronce - najbardziej kobiece ... Uwielbiam ! Twoje wdzianko niezwykle urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię falbany, ale bez przesady, jak jest ich za dużo to wtedy już mi się to nie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niektóre rzeczy z falbanami podobają mi się, np. maxi sukienki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak zawsze piękne, kreatywne i niezwykłe zdjęcia. Uwielbiam ten styl fotograficzny. Nie przypadam za falbanami, jednak niektóre rzeczy, które tutaj pokażujesz, bardzo mi się spodobały, wyglądają kobieco i eleganczkie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajny zestaw:) Falbany rzadko noszę, ale patrząc na zdjęcia chyba się do nich przekonam:)
    pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  17. Falbany i żaboty są O,K,szkoda tylko, że nie pasują do mojego dużego biustu, tak wiec ja muszę unikać.
    Świetnie wyglądasz,,,pozdrawiam,,,

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię falbany, ale chyba u kogoś. Sama mam wrażenie, że jakoś niezbyt twarzowo wyglądam.
    Najbardziej spodobały mi się zdjęcia spódnic z falbaną - coś pięknego, dziewczęcego.
    Super.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mi falbany się podobają, ale tylko u kogoś u siebie ich nienawidzę. Zupełnie mi nie służą. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. falbany nigdy nie były bliskie memu sercu. Może na jakiś bal... ale na co dzień nie bardzo. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie nie specjalnie się podobają, ale może dlatego, że zawsze czuję, że mnie poszerzają;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi falbany bardzo sie podobaja :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwsza biała bluzka jest po prostu nieziemska! :)
    Bardzo lubię falbany.

    OdpowiedzUsuń
  24. falbany powracają:)chociaz nigdy nie bylam do nich przekonana:)

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest dla mnie ważny.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.